Reklama

Siemoniak: Podwładni wyznaczają premierowi godziny spotkań?

Tomasz Siemoniak nie wierzy, by przyczyną powrotu Mateusza Morawieckiego z Brukseli przed zakończeniem unijnego szczytu było spotkanie z ministrem koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim i szefem Agencji Wywiadu (taką informację powołując się na nieoficjalne źródła podał PAP). "Ile się leci z Brukseli? Podwładni wyznaczają premierowi godziny spotkań?" - pyta były szef MON na Twitterze.

Aktualizacja: 15.12.2017 21:06 Publikacja: 15.12.2017 20:53

Siemoniak: Podwładni wyznaczają premierowi godziny spotkań?

Foto: PAP, Marcin Obara

"Już naprawdę lepiej było podać prawdę, że chodzi o powrót premiera na opłatek klubu PiS" - stwierdził Siemoniak. 

Mateusz Morawiecki uczestniczył w piątek w szczycie unijnym w Brukseli, w sesji dotyczącej strefy euro. Szczyt opuścił przed jego zakończeniem, zanim unijni przywódcy podjęli decyzję w sprawie zielonego światła na przejście do kolejnego etapu rozmów ws. Brexitu. Polskie służby dyplomatyczne poinformowały, że musiał wylecieć wcześniej z powodu obowiązków w kraju.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
„Katastrofa pod każdym względem”. Cenckiewicz ocenia sprawę domu w Wyrykach
Polityka
Wipler: Ukraińcy szkoleni przez Polaków mają szkolić polskie wojsko?
Polityka
„Skandal”. Prezes PiS krytykuje PAP i Szłapkę za słowa na temat Trumpa
Polityka
Jarosław Kaczyński: Jako premier miałem zeszyty opisujące każdy resort. Czy Donald Tusk to robi?
Reklama
Reklama