Posłanka zareagowała w ten sposób na oświadczenie Departamentu Stanu USA, który ustami swojej rzeczniczki wyraził zaniepokojenie nałożeniem przez KRRiT kary na TVN za relację z wydarzeń w Sejmie w grudniu 2016 roku. Stacja ma zapłacić prawie 1,5 miliona zł kary.
Jesteśmy ogromnie zaniepokojeni kierunkiem, w jakim zdaje się zmierzać Polska - mówiła rzeczniczka Heather Nauert.
Na słowa płynące z Białego Domu zareagowała Krystyna Pawłowicz.
"Ciekawe,czy „DamyRadę” TVN-owi, czy to TVN da nam radę i polskie państwo ośmieszy" - napisała na swoim profilu na Facebooku (zachowana oryginalna pisownia - red.).
"Czy Amerykanie wiedzą,że TVN jawnie wspiera próby obalenia polskiego konstytucyjnego rządu,szczuje Polaków na siebie językiem kłamstwa,pogardy i nienawiści?" - pisze dalej posłanka i dopytuje, dlaczego Ameryka toleruje i ochrania takie metody stosowane "w Polsce,u swego ważnego europejskiego sojusznika?".