Młody nie płaci podatku PIT, nie ma więc ulgi na IKZE

Wpłaty na IKZE nie przechodzą też na następny rok. Odliczenie z okresu zwolnienia przepada więc bezpowrotnie.

Jak czytamy w odpowiedzi ministra finansów, „brak możliwości korzystania z odliczeń w sytuacji uzyskiwania dochodu zwolnionego od podatku dotyczy wszystkich ulg (np. rehabilitacyjnej czy z tytułu przekazania darowizn), a nie tylko wpłat na IKZE. Należy pamiętać, że skutkiem korzystania z ulg i odliczeń jest obniżenie zobowiązania podatkowego. Jednak zwolnienie z podatku przychodu osoby do 26. roku życia obniża to zobowiązanie w większości przypadków do zera. Dlatego też podatnik niczego nie traci, nie mogąc skorzystać z ulg, gdyż jego podatek i tak wynosi zero".

Jest jednak jedno ale. Otóż w razie wypłaty środków z IKZE trzeba wykazać przychód i go opodatkować. I minister finansów nie zamierza tego zmieniać. „Obecnie nie są prowadzone prace zmierzające do odstąpienia od zaliczania do przychodu kwot z tytułu zwrotu oraz wypłaty z IKZE dla wpłat realizowanych w latach, w których podatnik nie mógł skorzystać z odpisu od dochodu ze względu na brak dochodów podlegających opodatkowaniu" – podkreślono w odpowiedzi. Mówiąc prościej, teraz nie ma ulgi, ale przy wypłacie trzeba zapłacić PIT.

Na pocieszenie można przypomnieć, że młody korzystający ze zwolnienia ma prawo do ulgi na dzieci. Nawet jeśli w zeznaniu rocznym nie wykaże podatku, może liczyć na zwrot przysługującego mu odliczenia – do wysokości zapłaconych składek ZUS.