W poniedziałek rano bez opóźnienia wystartował elektroniczny system wstępnie wypełnionych zeznań rocznych. Ministerstwo Finansów nazwało go PFR. Upraszcza on rozliczenia wszystkim zobowiązanym do złożenia PIT-37, czyli osobom fizycznym nieprowadzącym biznesu.
PFR sam przygotowuje podatnikowi propozycję rozliczenia. Rachunki na potrzeby zeznania rocznego są wykonane automatycznie na podstawie deklaracji złożonych przez płatników PIT (pracodawców, zleceniodawców itd.). System sam podaje wszystkie kwoty, a podatnik może je skorygować, wprowadzając odpowiednie dane, np. gdy chce skorzystać z ulgi na dzieci. Wypełnione w ten sposób zeznanie można wysłać elektronicznie i otrzymać urzędowe potwierdzenie odbioru – tak jak w dotychczasowym systemie e-deklaracje.
25 tysięcy jednocześnie
Jak zapewniają urzędnicy realizujący to przedsięwzięcie, system PFR ma się nie zacinać, nawet gdy równocześnie będzie korzystało z niego wiele osób.
– W zamówieniu budowy systemu postawiliśmy wymaganie, by równocześnie mogło go używać 25 tys. podatników, ale prawdopodobnie wytrzyma jeszcze większe obciążenia – zapowiedział Piotr Michalak, naczelnik Urzędu Skarbowego Łódź-Widzew, który pracował nad budową systemu PFR. Przewiduje, że w tym sezonie z rozliczeń przez PFR skorzysta pół miliona osób.