– Z naszego punktu widzenia założenia są takie, że ta zmiana będzie neutralna dla budżetu; nie będzie dodatkowych wpływów z tym związanych, zniknie odrębna składka zdrowotna, dzielone składki na rentową, chorobową etc., które powodują, że w gospodarce wykonywanych jest milion operacji rachunkowych, które nie mają uzasadnienia – powiedział wczoraj minister finansów Paweł Szałamacha.
Minister ocenił, że ulży to płatnikom przedsiębiorcom.
Podczas konferencji prasowej w Izbie Celnej w Gdyni, poświęconej planowanej reorganizacji służb podległych Ministerstwu Finansów i utworzeniu Krajowej Administracji Skarbowej, minister potwierdził, że w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów trwają prace nad zastąpieniem dzisiejszego PIT, składek na ZUS i NFZ jedną daniną. W zespole zajmującym się scaleniem podatków i składek w jedną daninę pracować mają przedstawiciele resortu finansów, zdrowia i pracy.
Paweł Szałamacha wyjaśnił, że prace są na wstępnym etapie, nazwał je koncepcyjno-intelektualnymi. Pytany, czy wprowadzenie jednolitej daniny spowoduje likwidację ulg podatkowych, np. na dzieci, zaprzeczył.
Jak mówił cytowany wcześniej przez portal Money.pl minister Henryk Kowalczyk, decyzja polityczna co do połączenia danin już zapadła, a dokładne założenia projektu powstaną w wakacje lub wczesną jesienią.