Wprowadzone w ostatnich dniach ułatwienia pozwalają złożyć PIT-37 za pośrednictwem Internetu nawet podatnikom, którzy nie mają podpisu kwalifikowanego.
[srodtytul]Nie każdemu łatwiej [/srodtytul]
Niestety, nie ułatwi to życia osobom, których miejsce zamieszkania jest w Polsce, ale w 2008 r. uzyskały dochody zarówno w kraju, jak i za granicą. Muszą rozliczyć się na formularzu PIT-36. Przede wszystkim powinni o tym pamiętać podatnicy przebywający jeszcze za granicą. Jeśli bowiem dopiero 30 kwietnia zdadzą sobie sprawę, że nie mogą się rozliczyć z fiskusem przez Internet, to będą mieli niewielkie szanse, aby dochować terminu. O punktualności zeznania z zagranicy wysłanego pocztą nie decyduje dzień nadania, ale otrzymania listu przez urząd skarbowy. Zgodnie z ordynacją podatkową termin uważa się bowiem za zachowany, tylko jeśli pismo nadano w polskiej placówce pocztowej operatora publicznego.
Dlatego osoby przebywające za granicą, które w ostatniej chwili przypomną sobie o zeznaniu, mają tylko jeden sposób na dochowanie terminu: muszą złożyć deklaracje w polskim urzędzie konsularnym.
[srodtytul]Kto rozlicza się w Polsce[/srodtytul]