Sankcyjny 75-proc. podatek od nieujawnionych źródeł wywołuje przerażenie niejednego podatnika. Ci, których fiskus nim pokarał, mogą wystąpić o jego umorzenie czy rozłożenie na raty. Zależy to jednak od sytuacji wnioskodawcy. Potwierdza to orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Sprawa dotyczyła podatku od przychodów nieznajdujących pokrycia w ujawnionych źródłach za 2000 r. Podatniczka, której fiskus wyliczył prawie 30 tys. zł zaległości oraz odsetki, wystąpiła o ich umorzenie. Powołała się na zły stan zdrowia oraz orzeczenie o niepełnosprawności.
Urzędnicy wydali decyzję odmowną. W ich ocenie aktualna sytuacja kobiety ze względu na chorobę, orzeczenie o niepełnosprawności i sytuację materialną jest wprawdzie trudna, jednak nie wyjątkowa. Ponadto decyzja w sprawie umorzenia zaległości ma charakter uznaniowy, co wyraża się w możliwości negatywnego rozstrzygnięcia, nawet gdy ważny interes podatnika istnieje.
Podatniczka postanowiła szukać ratunku w sądzie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie oddalił jej skargę. Odwołując się do orzecznictwa, zauważył, że ważny interes podatnika to sytuacja, gdy z powodu nadzwyczajnych, losowych przypadków podatnik nie jest w stanie uregulować zaległości podatkowych. Sytuacja skarżącej jest trudna, ale obciążające ją zaległości nie powstały na skutek zdarzenia losowego niezależnego od jej działań.
Tak samo uznał NSA. Jak zauważył sędzia NSA Jerzy Rypina w przypadku ulg uznaniowych ocenie sądu administracyjnego podlega legalność działania organu podatkowego, a nie zasadność samego rozstrzygnięcia. Chodzi o to, czy fiskus dostatecznie wyjaśnił sprawę, zgromadził dowody, prawidłowo je ocenił. I te reguły zostały w sprawie zachowane.