Aktualizacja: 03.02.2018 17:15 Publikacja: 01.02.2018 13:07
Jerzy Kukuczka po zdobyciu czternastego ośmiotysięcznika – Sziszapangma. Wrzesień 1987 r.
Foto: Archiwum rodzinne Jerzego Kukuczki/Forum
Są w tej historii wielcy ludzie i warte zapamiętania słowa. Są dramaty, śmierć i chwile triumfu. Są wielkie marzenia i szara rzeczywistość, bo przecież na szczyt nie wejdziesz bez grubych skarpet i dobrych butów, a skąd takie wziąć w Polsce lat 80., gdy nawet wódka jest na kartki? A jeśli już udało się zdobyć ekwipunek, to władza mogła odmówić paszportu, jak Andrzejowi Zawadzie, który zorganizował pierwszą polską wyprawę w Himalaje.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Lubił się wygłupiać, miał dar naśladowania, był spontaniczny. Tymczasem utrwalono w Polakach wizerunek Fryderyka...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas