Maciej Zięba OP: Wojny religijne nie mają zwycięzców

Krucjata kulturowa, przeistaczając się w wojnę religijną, uruchamia logikę podziałów, które kopią przepaści podejrzliwości i pogardy, a poranienia oraz rachunki krzywd przekazują z pokolenia na pokolenie.

Publikacja: 28.09.2018 18:00

Maciej Zięba OP: Wojny religijne nie mają zwycięzców

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Autor zawsze jest zadowolony, gdy jego tekst znajduje szerszy oddźwięk. A tak właśnie się stało z tekstem zatytułowanym „Duch pyszny poprzedza upadek", opublikowanym w magazynie „Plus Minus" z 24 sierpnia 2018, o którym dyskutowano w prasie, radio i mediach społecznościowych. Mimo tego, że redakcja nieco wyostrzyła jego wymowę, autorzy polemik Witold Gadomski i Aleksander Hall trafnie odczytali myśl przewodnią i włączyli się do debaty, więc chciałbym się odnieść do ich argumentów i doprecyzować niektóre swoje myśli.

Pozostało 97% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie