Aktualizacja: 09.05.2019 18:38 Publikacja: 10.05.2019 17:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Premier Morawiecki miał unowocześnić Polskę i uspokoić centralę z Brukseli. Zamiast tego przyjął rolę trybuna ludowego, który przywraca pamięć o żołnierzach wyklętych, występuje w kościołach i dyskutuje o historii. Poszedł w ten sposób w ślady samego Prezesa, który też w pewnym momencie zorientował się, gdzie są konfitury. Na wiejskiej plebanii.
Władysław Kosiniak-Kamysz został ojcem – czego mu serdecznie gratulujemy. Wszyscy zresztą pogratulowali politykowi narodzin córki Zosi z wyjątkiem niejakiego księdza Chyły. Ten spytał kąśliwie na Twitterze, czemu w czasach nowoczesności i gender dziecko nie otrzymało imienia Donald. Prezes PSL odpisał, że będzie się za księdza modlił, co by dowodziło, że lepiej od księdza nadaje się na księdza. Niby ma dziecko, ale i to nie musi być przeszkodą...
Nawet przy terytorialnych ustępstwach Kijowa zawieszenie broni na ukraińskim froncie przyniosłoby Moskwie tyleż...
Książka szkockiego pisarza, poety i redaktora R. T. Andersona przypomina przepisy sprzed 200 lat i pokazuje, co...
Serialowa Polska kryminałem stoi. „Langer” przypomina jednak, że nie wszystkie produkcje są udane.
Lato tego roku nie jest w Polsce uciążliwe, ale na świecie będzie coraz bardziej gorąco i sucho. Potwierdza to „...
Gdy w 2021 r. talibowie wrócili do władzy w Afganistanie, Åsne Seierstad poczuła, że nie ma wyboru – musi tam wr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas