Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 26.01.2020 16:12 Publikacja: 24.01.2020 17:00
Foto: Wikimedia Commons, Attribution-ShareAlike 4.0 International (CC BY-SA 4.0), Petinoh
Kuciak pracował dla portalu aktuality.sk. Miał dwadzieścia osiem lat, był dziennikarzem śledczym. Tropił oszustwa podatkowe wpływowych biznesmenów i związki osób z najbliższego otoczenia premiera Roberta Fico z włoską mafią. Lubił deptać po piętach. Naraził się przez to wielu ludziom, w tym przedsiębiorcom związanym z rządzącą partią SMER. Dostawał telefoniczne pogróżki, ale prócz niego samego nikt się nimi nie przejmował. Nikomu nie przyszło do głowy, że w demokratycznym państwie, pod skrzydłami Unii Europejskiej, w drugiej dekadzie XXI wieku, można próbować uciszyć dziennikarza strzałem w tył głowy, jak w gangsterskich filmach o ojcu chrzestnym, dawno temu w Ameryce. A jednak 21 lutego 2018 roku ktoś zakradł się do jego domu i nie zostawiając śladów, oddał strzały. Kuciak i Kušnírova zginęli na miejscu.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas