Reklama

Robert Mazurek: Płyny ustrojowe giganta

Taka sytuacja sprzed lat, randka, chyba niebanalnie, bo Stare Powązki. Dziewczyna śliczna, miło. Nasze trele przerywa głos damy, która od narzekania na to, jak źle jest w Polsce, przechodzi do puenty: „A, bo wy młodzi jesteście, to nie wiecie, że wszystko przez Mościckiego, on tyle nakradł!". A więc nie Żydzi, nie Ruscy, nie komuniści i nie Balcerowicz, to Mościcki winien. Wzruszyłem się, że ktoś jeszcze o nim nie tylko pamięta, ale i żywiołowo wspomina.

Aktualizacja: 08.03.2020 17:07 Publikacja: 07.03.2020 23:01

Robert Mazurek: Płyny ustrojowe giganta

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Sam tu zwykle marudzę, że ludzkość ma pamięć jętki jednodniówki, z tym większą radością odkrywam więc, gdy niektórzy osobnicy pamiętają wszystko. Nikt oczywiście nie przebija Giertycha seniora, który nie tylko Jaruzela pamiętał – wszak doradzał mu w Radzie Konsultacyjnej – ale który widział też dinozaury. A w każdym razie znał tych, którzy widzieli, ale zostawmy to. To był wstęp.

Teraz obrazek właściwy. Oto Tarczyński Dominik, europoseł, wrzucił do internetów filmik, jak to w pociągu spotyka Adama Michnika i wzywa go, by pozdrowił brata, a później się oburza, że ten „do posła się boi odezwać". Zaczepianie ludzi w pociągach jest równie kulturalne, co wygrzebywanie baboli z nosa i późniejsze ich zjadanie, czemu zresztą – jeśli wierzyć tabloidom – Tarczyński również się oddaje.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama