Wino nad szuwarami

We Frauenkirchen duży jest tylko kościół, co ja mówię kościół, piękna barokowa bazylika, która – jak każda szanująca się bazylika – ma swą Madonnę, Marię na Wrzosowisku. Nazwa piękna, nie dziwota, że taką wybrali, w końcu Maria nad Szuwarami brzmi znacznie gorzej, prawda? A nikt Najświętszej Panienki obrażać nie chce.

Publikacja: 13.03.2020 18:00

Wino nad szuwarami

Foto: materiały prasowe

A przecież tak po prawdzie to nie wrzosowiska, tylko szuwary są znakiem rozpoznawczym tyleż wielkiego, co szuwarowego – w najgłębszym miejscu dochodzi do dwóch metrów – Neusiedler See. To nad jego wschodnim brzegu, kilka kilometrów od granicy węgierskiej, powstała bazylika i leniwe miasteczko Frauenkirchen. Cały Burgenland jest zresztą cichy i spokojny, szczyci się swą stolicą Eisenstadt, w którym jest dom Haydna, ogród Haydna i pomnik Haydna. Tak, że tak.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą