Jak Neron chciał spalić Poznań

Wielotomowa saga o rodzinie Borejków mieszkającej na poznańskich Jeżycach wraz z tomami poświęconymi ich przyjaciołom zgromadziła wierne grono wielbicielek. I choć jej najnowsze części spotkały się z chłodniejszymi recenzjami (w sprawie „McDusi" z 2012 r. rozgorzała dyskusja, czy autorka nie powinna potępić bohatera książki za agresję wobec dziewczyny), to seria wciąż jest wznawiana i czytana przez nastolatki.

Publikacja: 19.06.2020 18:00

Jak Neron chciał spalić Poznań

Foto: materiały prasowe

Choć swoją przygodę z Jeżycjadą zakończyłam na tomie 17. (jeszcze przed „McDusią"), to z ogromną przyjemnością zatopiłam się w wydanym niedawno kompendium „Na Jowisza! Uzupełniam Jeżycjadę". Trudno nie uśmiechnąć się już na widok okładki – widnieje na niej Bobcio, pierwsza postać, którą czytelnicy poznali w rozpoczynającej serię „Szóstej klepce" z 1977 r. Ten sześcioletni chłopiec pod wpływem zasłyszanej dysputy literackiej o piątej rano rozniecił ognisko na balkonie, bawiąc się w Nerona. To scena typowa dla Jeżycjady: napisana z humorem i ozdobiona literackim nawiązaniem. W „Na Jowisza!" jest sporo utrzymanych w podobnym duchu anegdot.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla