Diego Maradona, historia choroby

Zdziecinniały i wulgarny geniusz, zniewolony przez ego, nałogi i obsesje. Uosabia piękno i brud argentyńskiego futbolu

Aktualizacja: 25.11.2020 19:55 Publikacja: 25.11.2020 00:01

Argentyńczycy potrafią dostrzec, że inni, za których się wstydzą,dali im tylko cierpienia, a on dawa

Argentyńczycy potrafią dostrzec, że inni, za których się wstydzą,dali im tylko cierpienia, a on dawał też powody do dumy

Foto: AFP

Tekst z tygodnika Plus Minus

Od kiedy pamięta, był własnością publiczną. Jako dzieciak zabawiał widzów żonglerką w przerwach meczów w Buenos Aires. Jako nastolatek wygrywał z dorosłymi. Jako dorosły miał świat u stóp, ale miał go też nieustannie na karku. Innego życia nie zna. Nie wie, co to znaczy przestać odgrywać rolę. Jak to jest, gdy nie ma kamer i paparazzich, gdy ludzie nie odwracają za nim głowy na ulicy, gdy mu nie dziękują za to, że jest, gdy się do niego nie modlą. Gdy nie mają zdania na jego temat. Muszą mieć. On się tym upaja.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów