Paryż. Zmierzch miasta świateł

Wizerunek Paryża jako najpiękniejszego miasta globu, światowej stolicy mody, perfum, elegancji wisi na włosku. Gdyby chodziło o starożytny Rzym, należałoby powiedzieć, że barbarzyńcy są u bram miasta. Albo raczej że dawno się do niego wdarli.

Aktualizacja: 19.04.2021 06:10 Publikacja: 16.04.2021 00:01

Paryż. Zmierzch miasta świateł

Foto: Rzeczpospolita

Pod koniec marca właściciel twitterowego konta PanamePropre zamieścił pod hashtagiem #saccageparis (zdewastowany Paryż) zdjęcia zaśmieconych ulic stolicy. I ruszyła lawina, która dalece wykroczyła poza francuski internet. Bo wreszcie ktoś odważył się głośno przyznać prawdę: wielka metropolia nad Sekwaną jest już tylko bladym odbiciem swojej dawnej świetności.

Wystarczy krótki spacer. Idąc na północ od katedry Notre Dame, która z trudem podnosi się z pożaru sprzed dwóch lat, przechodzi się przez Sekwanę obok wspaniałego, XIX-wiecznego ratusza, dalej przez skwer ozdobiony wieżą Świętego Jakuba (pozostałość gotyckiego kościoła), docieramy do nowoczesnego centrum handlowego Les Halles powstałego na miejscu starych rzeźni. Ale po ledwie półtora kilometra czar pryska. Zaczyna się inny świat. Ulica Świętego Dionizego, jedna z najstarszych w mieście, to dziś kloaka znana głównie z czekających na klientów prostytutek i sex-shopów. Pod warstwą graffiti fasady kamienic z Drugiego Cesarstwa utraciły swój blask. Musimy iść slalomem między śmieciami i zatykać nos, aby zapomnieć o natrętnym zapachu moczu.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Portugalska rewolucja goździków. "Spotkałam wiele osób zdziwionych tym, co się stało"
Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków