[b]Maciej Chmiel:[/b]
Zawsze była mi bliska kultura objęta publicznym mecenatem, a jednocześnie lubię chodzić pod prąd. Postanowiłem połączyć obie te wrażliwości i czytać książki wypożyczone w bibliotekach. Ci, którzy dawno do nich nie zaglądali, powinni osobiście się przekonać, że są tam dostępne wartościowe nowości, a i tytuły przegapione w natłoku wydarzeń. Dzięki ursynowskiej bibliotece na Kabatach przeczytałem książkę, na jaką miałem apetyt od dawna. To „Gulasz z Turula” Krzysztofa Vargi. Zaspokoiła mój głód wiedzy o Madziarach. Od lat czekałem na autora, który ma doświadczenia – zarówno językowe i rodzinne, w Polsce i na Węgrzech, i potrafi w sugestywny sposób je przekazać. Opisać kraj, ludzi, smaki i zapachy. Z biblioteki mieszczącej się nomen omen na ulicy Beli Bartoka pożyczyłem też książki Czesława Miłosza, i – a propos niego – chciałem polecić „Rozmowy o Miłoszu”, wywiady z Agnieszką Kosińską, sekretarz noblisty, która opowiada nie tylko o poezji, ale także kulisach jej powstawania – codziennej egzystencji poety, w tym napitkach i kulinariach.
[i]Krytyk sztuki, producent programów telewizyjnych i filmów dokumentalnych[/i]
[b]Izabella Cywińska:[/b]
Na temat tej książki słyszałam wiele zachwytów. Niektórzy znawcy literatury określili ją nawet jedną z najciekawszych powieści XX wieku. Rzecz nazywa się „Nadberezyńcy” i napisał ją Florian Czarnyszewicz. Sięgnęłam po nią z ciekawości i przyznam, że mnie zachwyciła. Autor urodził się w okolicach Bobrujska w ostatnich latach XIX wieku. Pochodził z drobnej szlachty zagrodowej. Po studiach brał udział w wojnie 1920 roku. Potem wyjechał do Argentyny, gdzie przez ponad 20 lat ciężko pracował w rzeźni. Życiorys miał więc niesamowity. Do tego wydał kilka książek, w tym właśnie „Nadberezyńców”. Opowieść wydaje się na poły autobiograficzna. Zaczyna się od zajazdu na chutor, w którym mieszka główny bohater. Aż nie chce się wierzyć, że to wszystko dzieje się na początku XX wieku niemal na wyciągnięcie ręki, a nie w mrocznym średniowieczu. Fascynująca opowieść o wielkiej romantycznej miłości, o bohaterstwie i umiłowaniu ojczyzny. Pisana pięknym językiem. W dzisiejszych czasach, kiedy czyta się historie krótkie, bez epickiego oddechu pisane w tempie naszego życia, ta powieść staje się olśnieniem. Przenosi człowieka w zupełnie inne obszary.