Reklama

Warszawskie Pompeje

Na pierwszy rzut oka śladów po 700-letniej historii warszawskiej Woli praktycznie nie ma. O czasach sprzed II wojny światowej przypominają już tylko nieliczne budynki, które na dodatek od lat niszczeją. To np. warszawskie Koloseum, czyli XIX-wieczne zbiorniki gazu, cudem ocalałe z Powstania Warszawskiego, czy wciśnięte między szklane wieżowce kamienice z dyktami zamiast okien. To także kilka odrestaurowanych kościołów i pałacyków, Powązki, gdzie wśród starych drzew znajdują się groby wybitnych Polaków, a także pozostałości wielkich zakładów przemysłowych, które jeszcze 100 lat temu dominowały w krajobrazie tej części stolicy.

Publikacja: 07.08.2020 18:00

Warszawskie Pompeje

Foto: materiały prasowe

O każde z tych miejsc upominają się autorzy albumu „Warszawska Wola: co było, co jest, co pozostanie...". Publikacja zawiera kilkaset fotografii, rysunków, map i reprodukcji, dzięki którym możemy prześledzić historię miejsca, które od wieków odgrywało istotną rolę w dziejach. To przecież na wolskich polach wybrano dziesięciu królów w czasie wolnych elekcji (dziś to wydarzenie upamiętnia nazwa ulicy Elekcyjnej). W tym samym miejscu walczyli Tadeusz Kościuszko i Jan Henryk Dąbrowski. To tu w trakcie powstania listopadowego zginął gen. Józef Sowiński. Tutaj doszło także do największej masakry ludności cywilnej w czasie Powstania Warszawskiego, o czym przypominają liczne tablice rozsiane po dzielnicy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama