Najprawdopodobniej było to najdziwniejsze pytanie, jakie Victoria Nuland usłyszała w swojej dotychczasowej karierze. Podczas konferencji prasowej we wrześniu 2012 r. jednego z dziennikarzy bardzo nurtowało to, dlaczego spotkanie sekretarz stanu Hillary Clinton z jej meksykańskim kolegą nie było dostępne dla mediów. Ówczesna rzecznik Departamentu Stanu odpowiedziała, że omawiano na nim sprawę walki ze zorganizowaną przestępczością. „Ale to nie jest żaden tajny plan, żeby najechać Kanadę albo coś takiego?" – dopytywał reporter. Gdy dziennikarze obecni na sali wybuchnęli śmiechem, Nuland zapewniła, że Biały Dom nie ma takich planów.