Reklama
Rozwiń

Strącenie Ikara

Jurij Gagarin obejrzał trochę świata i nie był już taki pewny, że ZSRR jest bezdyskusyjną awangardą postępu na świecie. Zaczął nadużywać alkoholu, bo wszędzie, gdzie się pojawił, zmuszano go do spełniania toastów.

Publikacja: 10.04.2014 22:00

Zdobywca kosmosu, Bohater ZSRR, bojownik o pokój – major Jurij Gagarin

Zdobywca kosmosu, Bohater ZSRR, bojownik o pokój – major Jurij Gagarin

Foto: Corbis

Red

Kilkakrotnie zdarzyło mu się skorzystać z wdzięków innych kobiet, gdyż młode Rosjanki szalały za przystojnym kosmonautą. Mianowano go szefem wyszkolenia oddziału kosmonautek, ale nie wiązał się z tym wielki prestiż. Gdy na orbitę poleciała Walentina Tierieszkowa i względom propagandowym stało się zadość, oddział po prostu rozwiązano.

Tym, co zachwiało pozycją Gagarina, było odsunięcie od władzy Chruszczowa w październiku 1964 roku i śmierć Korolowa w wyniku błędu lekarskiego w styczniu 1966 roku. W ciągu roku stracił dwóch możnych protektorów. Nowy władca na Kremlu Leonid Breżniew niby nadal popierał Gagarina, ale fakty mówiły co innego: ograniczono jego wojaże, ponieważ ktoś działający na rzecz pokoju między narodami wobec nowego konfrontacyjnego kursu stał się zbędny. Możliwe też, że uznano go za element podejrzany, skoro tak swobodnie dogadywał się z możnymi tego świata. „Narobił sobie wielu wrogów, ponieważ zachowywał się z większym wdziękiem, potrafił wypowiadać się mądrzej i szczerzej niż oficjalni przywódcy sowieckich delegacji. Ci z góry nikomu czegoś takiego nie wybaczą", powiedział o nim bliski współpracownik.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Marchwicki nie był Wampirem z Zagłębia – przekonują i idą do Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
Trzeci sezon „Squid Game”. Był szok i rewolucja, została miła zabawka
Plus Minus
Jeszcze jedna adaptacja „Lalki”. Padnie pytanie o patriotyzm, nie o feminizm
Plus Minus
„Strefa gangsterów” – recenzja. Guy Ritchie narzuca serialowi wybuchowy rytm
Plus Minus
„Mesos”: Szare komórki ludzi pierwotnych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama