Déjà vu? Pan znowu w PiS?
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Więc co ze zjednoczeniem?
Może nastąpi, ale nie przez powrót do przeszłości.
Był sens się dzielić?
Aktualizacja: 11.07.2014 19:00 Publikacja: 11.07.2014 19:00
Foto: Fotorzepa, Darek Golik Darek Golik
Déjà vu? Pan znowu w PiS?
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Więc co ze zjednoczeniem?
Może nastąpi, ale nie przez powrót do przeszłości.
Był sens się dzielić?
Każdy przeszedł przez swoje doświadczenie i jest teraz o nie mądrzejszy. My wiemy, że budowa partii między Platformą a PiS, samodzielny start w wyborach okazały się porażką.
A Jarosław Kaczyński się zmienił?
Na pewno zmienił retorykę.
Słowa, słowa, słowa...
One mają znaczenie, jeśli otwierają drogę do przekonania wielu ludzi do głosowania na szeroką formację prawicy, na stworzenie platformersów Kaczyńskiego.
Kogo?
Kaczyński, Ziobro, Gowin to ciągle za mało, by zapewnić sobie samodzielne rządy. Jarosław Kaczyński zwycięży, gdy zrobi to, co w 1980 roku zrobił Reagan, który przekonał do głosowania na siebie robotników – tradycyjnych wyborców demokratów. PiS potrzebuje platformersów Kaczyńskiego, czyli ludzi, którzy głosowali na PO, ale uznają, że w tym momencie to Kaczyński może zmienić Polskę.
Cały tekst w najnowszym Plusie Minusie
Tu w sobotę można kupić elektroniczne wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem
Można też zaprenumerować weekendowe wydanie „Rzeczpospolitej" z Plusem Minusem
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: rp.pl
Déjà vu? Pan znowu w PiS?
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.
Weto Karola Nawrockiego do ustawy o pomocy uchodźcom wojennych uderza w Ukraińców, ale jeszcze mocniej w nasze p...
Co nie do końca udaje się Ishbel Szatrawskiej w fabule, pisarka nadrabia stylem. Pod tym względem „Wyrok” jest r...
Lektura „Długu hańby” wywołuje gorycz: brygadę Sosabowskiego montowano po to, by zrzucić ją w Polsce podczas wal...
Choć w Szczecinie zaangażowanych regionalistów nie brakuje, to obszerną i przystępną pracę o ich mieście stworzy...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima” bazuje na popularnym serialu animowanym zarówno fabularnie, jak i wizualnie.
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas