Aktualizacja: 20.08.2025 17:35 Publikacja: 14.03.2025 14:40
Orbita”, Samantha Harvey, tłum. Kaja Gucio, wyd. Wielka Litera
Foto: mat.pras.
Wśrodowisku astro- i kosmonautów utarł się zwyczaj, że kto tylko znajdzie się na orbicie wokółziemskiej, ten zaraz przystępuje do opiewania urody planety. Dał temu początek Jurij Gagarin i teraz wychwalanie nadobności Ziemi to jakby obowiązek każdego, kto się od niej oderwie. Z tego zauroczenia, mam wrażenie, wzięła się książka „Orbita”. Choć jej autorka Samantha Harvey na orbicie nie była, od czego mnogie zdjęcia i filmy. Dopiero dystans setek kilometrów pozwala przekonać się, jaki cud zamieszkujemy.
Nawet przy terytorialnych ustępstwach Kijowa zawieszenie broni na ukraińskim froncie przyniosłoby Moskwie tyleż...
Książka szkockiego pisarza, poety i redaktora R. T. Andersona przypomina przepisy sprzed 200 lat i pokazuje, co...
Serialowa Polska kryminałem stoi. „Langer” przypomina jednak, że nie wszystkie produkcje są udane.
Lato tego roku nie jest w Polsce uciążliwe, ale na świecie będzie coraz bardziej gorąco i sucho. Potwierdza to „...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas