Reklama
Rozwiń

„Rozmowy o ludziach i pisaniu”. Dojmujące milczenie telefonu w domu

A myślę sobie czasem, że jeszcze mógłbym napisać kilka opowiadań, których kiedyś nie napisałem. W zeszycie mam szkic powieści – drugiej części „Domu pod Lutnią”. W ostatnich latach nie potrafiłem się zmobilizować, aby to napisać. Teraz żałuję, bo obecnie podjęcie takiego wyzwania przekracza moje możliwości.

Publikacja: 10.01.2025 16:25

Myślę o tych nielicznych przyjaciołach z mojego pokolenia, którzy jak ja znaleźli się na „kurczącym

Myślę o tych nielicznych przyjaciołach z mojego pokolenia, którzy jak ja znaleźli się na „kurczącym się skrawku”. I o spotkaniach twarzą w twarz z nimi – spotkaniach, na jakie jeszcze możemy się zdobyć – mówi Kazimierz Orłoś w rozmowie z Krzysztofem Lisowskim. Ilustracją jest obraz Marca Chagalla „Zegar wahadłowy z niebieskim listkiem”, 1949 rok

Foto: Archives Marc et Ida Chagall

Fragment książki Kazimierza Orłosia i Krzysztofa Lisowskiego „Rozmowy o ludziach i pisaniu”, która ukazała się w grudniu nakładem Wydawnictwa Literackiego, Kraków 2024

Krzysztof Lisowski: Czy z perspektywy czasu, z miejsca, w którym jesteś, widzisz takie kluczowe momenty, kiedy mógłbyś przez jedną decyzję zmienić całkowicie swoje życie, być kimś innym niż teraz?

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka
Plus Minus
„Trinity. Historia bomby, która zmieniła losy świata”: Droga do bomby A
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marek Węcowski: Strzemiona Indiany Jonesa