Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 19.07.2025 03:44 Publikacja: 19.07.2024 17:00
Pewnego dnia młody mężczyzna w skórze przyczaił się w cieniu, obserwując pannę Ciccone. Miał dwadzieścia 24 i po sześciu filmach był uważany przez niektórych za najbardziej utalentowanego aktora swojego pokolenia. Nazywał się Sean Penn i miał zostać miłością życia Madonny. Na zdjęciu: Sean Penn i Madonna w czasie trasy koncertowej piosenkarki, 1986 rok
Foto: Lester Cohen/Getty Images
W dzień Nowego Roku 1985 wytwórnia Warner Bros. zaakceptowała pomysł Madonny na teledysk „Material Girl”. Madonna chciała stworzyć nową wersję piosenki Marilyn Monroe „Diamenty to najlepszy przyjaciel dziewczyny” z filmu „Mężczyźni wolą blondynki” (1953). W ten sposób oddałaby hołd Marilyn, a jednocześnie skomentowała materialistyczną atmosferę czasów Reagana i zapoczątkowała swój nowy hollywoodzki okres. Już wcześniej kręciła filmy wideo i prowadziła interesy w LA, ale tego stycznia Los Angeles miało stać się centrum jej świata. Czy istniało coś, co bardziej atrakcyjnie i zabawnie mogłoby ogłosić jej przybycie od wcielenia się w postać największej gwiazdy i ikony filmu?
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas