Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.07.2025 10:05 Publikacja: 07.06.2024 17:00
„Panowie nas tu przesiedlili”, Elin Anna Labba, wyd. Marginesy
Foto: materiały prasowe
Elin Anna Labba napisała książkę opartą na wielogłosie bohaterów: „Wielu z tych, których spotkałam, traktuje opowiadanie o przeszłości jak rodzaj terapii”, a także: „Na tych stronach słowo po słowie przywracam do życia swoją rodzinę”.
Nieszczęścia Saamów, czyli rdzennej ludności Półwyspu Skandynawskiego, zaczęły się dużo wcześniej niż przymusowe wysiedlenia, czyli w 1751 r., kiedy wytyczona została granica między Norwegią (należącą wówczas do Danii) oraz Szwecją. W załączniku do traktatu granicznego potwierdzono wprawdzie, że Saamowie są oddzielną grupą etniczną z prawem do ziemi, połowu ryb i wypasu reniferów, ale w 1919 r. oba kraje podpisały konwencję regulującą liczbę zwierząt możliwych do przeprowadzenia przez granicę. To był początek wysiedleń Saamów, narodu koczowniczego, zależnego od możliwości wypasu reniferów. Choć zaznaczono, że przy przesiedleniu należy uwzględniać życzenia „ludności lapońskiej” (słowa „Lapończyk” i „lapoński” są uważane przez Saamów za obraźliwe) – była to fikcja. Aktu prawnego nigdy nie spisano w języku Saamów, a był to zazwyczaj jedyny, jakim się posługiwali. Stopniowo zakazano im korzystania z praw i asymilowano. Postrzegano ich jako obcych przedstawicieli wymierającej kultury. A przy tym bez skrupułów prowadzono na nich badania rasowe.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Wydawało się, że wraz z chaotycznym wycofaniem się amerykańskich wojsk z Afganistanu w 2021 r., neokonserwatyzm...
Francja w żadnym wypadku nie ma zamiaru proponować Polsce ochrony nuklearnej w stylu Stanów Zjednoczonych - mówi...
Body horrory trzymają się mocno. Teraz w „Brzydkiej siostrze” Norweżka Emilie Blichfeldt sięgnęła po baśń o Kopc...
„Super Boss Monster” przypomina, że chciwość nie popłaca. Ale czy zawsze?
Z perspektywy psychologii zbrodnia to interakcja pomiędzy sprawcą a ofiarą. W czym ta wiedza może pomóc?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas