Michał Szułdrzyński: Dlaczego Kijów nie może upaść

Czy to Polacy autentycznie przestali odczuwać solidarność z Ukrainą, czy też może te tendencje intensywnie podsyca w polskim internecie Moskwa? Nie wiadomo, co gorsze.

Publikacja: 07.06.2024 10:00

Kijów

Kijów

Foto: AFP

Rzecz, którą usłyszałem w Kijowie, a która zrobiła na mnie największe wrażenie, to była odpowiedź na pytanie, ile dziś Ukraińców żyje na terenach kontrolowanych przez rząd w Kijowie. Pesymistyczne szacunki mówią o 25 mln osób, inne o 28 mln, a według oficjalnych danych ONZ to ok. 35 mln. Prawdziwą liczbę trudno jest oszacować, bo część kraju znajduje się pod rosyjską okupacją (niemal jedna piąta powierzchni sprzed 2014 r., a więc sprzed nielegalnego zajęcia Krymu), wiele osób wyjechało też po 24 lutego 2022 r. Liczbę uchodźców, którzy przebywają poza granicami kraju, szacuje się na ponad 6 mln. Uchodźców wewnętrznych jest nawet 8 mln. Jeśli przypomnimy sobie, że w 1991 r. liczbę mieszkańców Ukrainy szacowano nawet na 52 mln, to możemy sobie w pełni zdać sprawę, z jaką katastrofą mamy do czynienia.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”