„Napis” Géralda Sibleyrasa: Strasznie poprawni mieszczanie

Można być autorem modnym i politycznie niepoprawnym. Kto chce się o tym przekonać, niech idzie na „Napis” Géralda Sibleyrasa w warszawskim Teatrze Ateneum.

Publikacja: 08.03.2024 17:00

„Napis” Géralda Sibleyrasa w warszawskim Teatrze Ateneum

„Napis” Géralda Sibleyrasa w warszawskim Teatrze Ateneum

Foto: Krzysztof Bieliński

Francuski autor sztuk teatralnych, scenariuszy filmowych i słuchowisk od lat bawi masową publikę i inkasuje kolejne nagrody. Jest uznawany za mistrza komedii, ale takiej rozprawiającej przy okazji o ludzkiej naturze, obyczajach, czasach. Niekiedy wybiera samą szampańską zabawę. Teatr Współczesny gra sztukę „Berlin Berlin”, której Sibleyras jest współautorem. Nie o realia późnego NRD w niej chodzi, lecz o brawurową eksplozję gagów i zwrotów akcji.

W „Napisie” idzie o realia współczesnego (premiera w roku 2004) świata paryskich mieszczuchów. Oto lokator kamienicy, pan Lebrun, który dopiero co sprowadził się z przedmieścia, odkrywa w windzie wulgarny napis na swój temat. Próbuje zainteresować tym sąsiadów, trochę jakby ich obwinia. Ale czy z ich strony mamy do czynienia z empatią? Ostatecznie próba naprawienia relacji przy drinku kończy się awanturą. W tle jest spór o zasady, o różne podejścia do życia społecznego. Lebrun odkrywa, jak bardzo jest samotny wśród nowych sąsiadów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Polska jest na celowniku Rosji. Jaka polityka wobec Ukrainy byłaby najlepsza?
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama