Rozmowę suicydologa dr Halszki Witkowskiej z Szymonem Falacińskim można podzielić na dwie części. Pierwsza pokazuje, jak różne są prawne i kulturowe podejścia do samobójstw. W Polsce nie jest ono przestępstwem, ale namawianie do odebrania sobie życia już tak. W XIX-wiecznej Anglii patrzono na nie jak na problem ekonomiczny, bo społeczeństwo traciło człowieka zdolnego do pracy. Dlatego ten, który próbował odebrać sobie życie, mógł trafić na szubienicę. Autorzy przypominają klasyczną teorię socjologiczną Emila Durkheima, który dzielił samobójstwa m.in. na te altruistyczne, popełnione, by na przykład kogoś uratować, oraz te egoistyczne, gdy człowiek nie chce żyć, bo nie ma więzi z innymi.