Reklama

„Tekken 8”: Klasyczna bijatyka

W „Tekken 8” mordobicie znowu podniesiono do rangi sztuki.

Publikacja: 09.02.2024 17:00

„Tekken 8”, wyd. Bandai Namco Studios, platformy: PS5, XSX, PC

„Tekken 8”, wyd. Bandai Namco Studios, platformy: PS5, XSX, PC

Foto: mat.pras.

30 lat temu ukazał się pierwszy „Tekken”. Najpierw trafił na automaty w salonach gier, a po roku został przeniesiony na debiutującą wówczas konsolę Sony PlayStation. Z dzisiejszej perspektywy wyglądał niepozornie, ale wówczas gracze go pokochali. Nie bez powodu uchodził za jedną z najlepszych trójwymiarowych bijatyk na rynku, zaraz obok „Street Fightera”, „Mortal Kombat” czy „Dead or Alive”.

Dzięki kolejnym odsłonom utrzymał tę opinię, a „Tekken 8” tylko ją potwierdza. Proponuje graczom udział w turnieju z 32 wojownikami. Większość z nich jest znana z poprzednich odsłon, choćby Jin Kazama, Bryan Fury czy Panda, ale przygotowano też pięć nowych postaci. To m.in. Angel Jin (anielska wersja Jina, pozbawiona jego mrocznej części), mechaniczny Jack-8 czy japońska nastolatka Reina.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama