Aktualizacja: 13.05.2025 21:57 Publikacja: 19.01.2024 17:00
Foto: Michał Woźniak/East News
Zacznę od muzyki, i to z wysokiego C. Dostałem pod choinkę album „The Best of John Coltrane”. I choć nigdy nie wychowywałem się w kulturze jazzu, to kilka lat temu postanowiłem to zmienić. Johna Coltrane’a szczególnie polecam, to absolutna klasyka. Jest na tej płycie m.in. utwór „Blue Train”, którego od świąt słuchałem chyba 50 razy. W całym tym zalewie muzycznego badziewia, które wydobywa się z różnych stacji radiowych, jest to coś wyjątkowego i fantastycznego. Bardzo żałuję, że nie mamy żadnych rozgłośni jazzowych poza tymi w internecie.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas