Wina Mazurka: Wytrawne słodycze

Małmazja, to nawet brzmi wyjątkowo! Jak ambrozja, cymes, delikates, cud-miód, ultramaryna. Ale to było dawno, kto dziś o niej pamięta, kto do niej wraca?

Publikacja: 17.11.2023 17:00

Wina Mazurka: Wytrawne słodycze

Foto: mat.pras.

A kto wraca do wakacji? Już nawet tych setek zdjęć nikomu oglądać się nie chce, wystarczy pamięć, że w Chorwacji było fajnie, słońce, jedzenie i wina wyśmienite. Koncept, by te wina do Polski sprowadzać, jest przy tym biznesowo ryzykowny, bo gros turystów pije tam nieprzyzwoicie tanie wina stołowe, a tu za butelkę każą im płacić, ile tam za całą kolację. Ale od czasu do czasu ktoś się skusi i sięgnie po wina z Istrii.

Pozostało 83% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
Robert Mazurek: Ad mortem defecatam
Plus Minus
„Morda, szefie!”: Mistrzowie ordynarnej odzywki
Plus Minus
Walter Isaacson. Co łączy Elona Muska i Jeffa Bezosa
Plus Minus
Push-backi to strategia nonsensowna. „Polskie państwo nie wie, kto przebywa na jego terenie”
Plus Minus
„Panów piłą”: Opiłowywanie legendy Szeli
Materiał Promocyjny
Sztuczna inteligencja zmienia łańcuchy dostaw w okresach wysokiego popytu