Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Englert: Teatr politycznie zaangażowany ma łatwiej

Opierałem swój teatr na najlepszej literaturze, to było narzędzie do opowiadania o świecie. Bardzo się boję, że narzędzia, które dobierałem bardzo starannie, zejdą na dalszy plan. Że najważniejsze będzie, za kim się opowiedzieć, a jeszcze bardziej – przeciw komu - mówi Jan Englert, dyrektor Teatru Narodowego.

Publikacja: 13.10.2023 17:00

Jan Englert: Teatr politycznie zaangażowany ma łatwiej

Foto: EAST NEWS

Plus Minus: Od lat powtarzał pan, że chciałby raz jeszcze zagrać króla Leara. Wygląda na to, że marzenie zostanie spełnione. W tym sezonie, w lutym 2024 r., Grzegorz Wiśniewski ma wystawić w Teatrze Narodowym tę sztukę Szekspira, a pan zagra tytułową rolę.

Jestem 20 lat dyrektorem Narodowego i przez ten czas nie myślałem o sobie jako o aktorze. Tylko trzykrotnie zagrałem prowadzącą rolę. Po raz czwarty zagrałem w „Tangu” Mrożka w reżyserii Jerzego Jarockiego, można by rzec w trybie awaryjnym. Wuja Eugeniusza miał grać Zbigniew Zapasiewicz, lecz zmarł, zastępstwo zaczął Andrzej Łapicki, ale po dwóch tygodniach zrezygnował, a ja w 10 dni zrobiłem zastępstwo.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Granice wolności słowa w erze algorytmów
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Plus Minus
„Grupa krwi": Duch ludowej historii Polski
Plus Minus
„Mroczna strona”: Internetowy ściek
Plus Minus
„Football Manager 26”: Zmagania na boisku
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama