Reklama
Rozwiń

„W tłumie”: Piękne umysły

Wystarczą dwie podpowiedzi ze strony twórców „W tłumie”, by w mig rozwikłać zagadkę.

Publikacja: 04.08.2023 17:00

„W tłumie”, twórca: Akiva Goldsman, dystr. Apple TV+

„W tłumie”, twórca: Akiva Goldsman, dystr. Apple TV+

Foto: mat.pras.

Nowy Jork, lata 70. Niewykluczone, że po ulicach miasta wciąż kursuje Travis Bickle z „Taksówkarza” Martina Scorsesego; w takim bowiem kluczu utrzymana jest ta historia. Danny Sullivan (Tom Holland) i towarzysząca mu Ariana (Sasha Lane) oddają strzały w samym centrum Manhattanu, po czym on zostaje schwytany przez policję, a ona się ulatnia. Detektyw Dunn (Thomas Sadoski), przekonany, że oto udało mu się złapać jednego z seryjnych morderców, o których głośno w mediach, zleca koleżance zbadanie więźnia. Rya Goodwin (Amanda Seyfried) podejmuje się zadania, w toku postępowania odkrywa, że ma do czynienia z dość skomplikowanym przypadkiem. Na pierwszy rzut oka „W tłumie” to miniserial spowity tajemnicą. Ale w gruncie rzeczy wystarczą dwie podpowiedzi podrzucane przez samych twórców, by w mig rozwikłać zamkniętą w nim zagadkę. Nie dość, że za kształt całości odpowiada Akiva Goldsman, laureat Oscara za scenariusz do filmu „Piękny umysł” (2001), to jeszcze opowieść ta inspirowana jest książką Daniela Keyesa, w Polsce wydaną pt. „Człowiek o 24 twarzach” (obie te informacje pojawiają się już w czołówce). Widz, posiadając tę wiedzę, fabularny zwrot akcji – odraczany wręcz w nieskończoność – jest w stanie przewidzieć na długo przed jego nastąpieniem.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Cédric Klapisch: Nie wiemy, co będzie z nami za pięć lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„Pasterzy jest coraz mniej. Reportaż z Krety”: Chcesz być mężczyzną? Gdzie twoja broń?
Plus Minus
Gdzie Czyngis-chan wciąż żyje
Plus Minus
Kobiety musiały walczyć, by móc uprawiać sport. „Przewodnik Katolicki”: Łatwo o zgorszenie
Plus Minus
Zawód przyszłości? Skrzyżowanie Jamesa Bonda i Elona Muska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama