Żywcem pogrzebany Kevin Spacey

„Demokracja jest przereklamowana” – mówi, patrząc prosto w kamerę, Frank Underwood w drugim sezonie „House of Cards”, który miał premierę w 2014 roku. Trzy lata później wcielający się w demonicznego polityka z „waszyngtońskiego bagna” Kevin Spacey wpadł w sam środek innego bagna, gdzie przekonał się, co te słowa oznaczają.

Publikacja: 04.08.2023 10:00

Kevin Spacey rozmawia z dziennikarzami przed Sądem Koronnym w Southwark, po tym jak został oczyszczo

Kevin Spacey rozmawia z dziennikarzami przed Sądem Koronnym w Southwark, po tym jak został oczyszczony z zarzutów napaści seksualnej wobec czterech mężczyzn. Hollywood jednak utrzymało w mocy swój wyrok i dalej zamierza wymazywać aktora z przestrzeni publicznej

Foto: Lucy North/PAP/PA

Jednym z filarów liberalnej demokracji jest sprawiedliwy proces sądowy, którego częścią jest domniemanie niewinności, zakładające, że oskarżony jest niewinny, dopóki nie udowodni mu się winy. Kevin Spacey po oskarżeniach o molestowanie seksualne w 2017 roku został bez wyroku sądowego brutalnie „skasowany” z Hollywood na każdej płaszczyźnie: zawodowej, osobistej i społecznej. Po sześciu latach od pierwszych oskarżeń, które pozbawiły dwukrotnego zdobywcę Oscara pracy i reputacji, został on oczyszczony z zarzutów.

Pozostało 97% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił