Reklama

Wina Mazurka. Panie proszą panów

Jeśli nie chcesz mojej zguby, muskacika kup mi luby! Starych wezwań bym nie lekceważył, zwłaszcza latem. Będzie pysznie i niedrogo, zapraszam!

Publikacja: 28.07.2023 17:00

Firma Nielsen podaje, że sierpnia 2008 r. do września 2009 r. Polacy kupili w sklepach i na stacjach

Firma Nielsen podaje, że sierpnia 2008 r. do września 2009 r. Polacy kupili w sklepach i na stacjach benzynowych o 5 proc. wina więcej niż przed rokiem

Foto: Flickr

Skąd tu kobiety? Bo mówimy o najbardziej aromatycznym szczepie świata, winie, którego bukietowi trudno się oprzeć. Tak, wiem, że ostatnio to sauvignon blanc z Nowej Zelandii, że gewurtztraminery, wreszcie, że rieslingi – wszystkie te szczepy też chełpią się tytułem najbardziej aromatycznego, niemniej naukowcy – tak, tak, naukowcy się tym zajmują – uznali, iż to właśnie muskat, ze względu na strukturę alkoholi (cokolwiek by to znaczyło), dzierży ten tytuł.

Muskat, czyli kto? I to jest bardzo dobre pytanie, bo odpowiedź jest nieoczywista, bowiem do rodziny muskatów należy grubo ponad sto szczepów, odmian, krzyżówek czy jakkolwiek to nazywać. Naukowcy – znowu oni – odmawiają niektórym tego zaszczytnego miana, ale jak się ludzie nauczyli, to ich nie przekonasz i mówią, że muskat. Mówią zresztą na całym świecie i od zawsze, bo to naprawdę starożytne wino. Największą sławę zdobywał przed dwoma tysiącami lat muskat aleksandryjski, który przestano uprawiać nad Nilem po podboju arabskim, jednak odmiana przetrwała, a portugalski moscatel de Setúbal to nic innego jak przybysz z Afryki. Zarówno on, jak i wiele innych wykorzystano do stworzenia wina słodkiego, bo też do tego muskaty nadają się wyjątkowo.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Michał Szułdrzyński: Prezydent Karol Nawrocki przekłuwa balonik narodowej dumy
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama