Szybko mija młodość detektywa

Kurta Wallandera, bohatera serii popularnych kryminałów autorstwa Henninga Mankella, grało już wielu wyśmienitych aktorów – od Kristera Henrikssona po Kennetha Branagha. Tym razem jego rolę powierzono młodziutkiemu Adamowi Palssonowi znanemu z „Moscow Noir" i trzeciego sezonu „Mostu nad Sundem". Jego Kurt jest inny niż pozostali.

Publikacja: 04.12.2020 18:00

Szybko mija młodość detektywa

Foto: materiały prasowe

Bohater Mankella urodził się w 1948 r. i większość śledztw prowadził w latach 90. XX wieku. Ten z „Młodego Wallandera" dopiero opuścił szkołę policyjną i jest zwykłym „krawężnikiem". Patroluje ulice niebezpiecznych dzielnic, ochrania demonstracje antyimigranckie i marzy o awansie do wydziału kryminalnego. Pewnego dnia próbuje pomóc młodemu człowiekowi przywiązanemu do płotu okalającego osiedlowe boisko. Chwilę później chłopak ginie w wyniku wybuchu granatu, a Kurt zostanie wmieszany w trudne, poszlakowe śledztwo.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Taka debata o aborcji nie jest ok
Plus Minus
„Dziennik wyjścia”: Rzeczywistość i nierzeczywistość
Plus Minus
Europejskie wybory kota w worku
Plus Minus
Waleczny skorpion
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa”, Jacek Kopciński, opowiada o „Diunie”, „Odysei” i Coetzeem