Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 12.05.2025 17:45 Publikacja: 23.06.2023 07:00
Foto: Adam Stępień/Agencja Wyborcza.pl
Plus Minus: Na całym świecie trwa dyskusja o tym, czy i kogo rozwój sztucznej inteligencji pozbawi pracy. Czy przetrwamy, gdy sztuczna inteligencja zacznie zagarniać coraz więcej obszarów naszej aktywności zawodowej?
Trzeba sobie zadać pytanie, które zawody sztuczna inteligencja przetrzebi. Jeszcze dziesięć lat temu były takie przypuszczenia, że praca manualna będzie wykonywana przez roboty. Teraz mówi się o białych kołnierzykach. Jeżeli chodzi o pracę kelnerską czy pracę w zakładzie fryzjerskim, to raczej nieprędko będzie ona wykonywana przez sztuczną inteligencję. Te zawody wymagają umiejętności interpersonalnych, a tego jeszcze sztuczna inteligencja nie potrafi. Poza tym roboty kelnerskie są bardzo drogie. Tymczasem wśród białych kołnierzyków jest cała grupa pracowników, których wkład intelektualny nie jest duży. Jeżeli chodzi o tworzenie treści, sztuczna inteligencja może robić to samo równie składnie. Zatem to w tych zawodach ryzyko utraty pracy jest bardzo wysokie. Część dziennikarzy, influencerów, grafików, ludzi działających w internecie jest bardzo narażona na konkurencję ze strony sztucznej inteligencji. Za to ci, którzy ocaleją, będą łatwiej wykonywać swoje obowiązki i mieć więcej czasu na rzeczy niezwiązane z pracą. Sztuczna inteligencja koniec końców ma doprowadzić do tego, że nudne rzeczy znikną z horyzontu.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas