„Skull”: Licytacja w pociągu

Umiejętność blefowania przydaje się choćby w biznesie czy polityce. „Skull” może jej nauczyć.

Publikacja: 31.03.2023 17:00

„Skull”, wyd. Rebel.pl

„Skull”, wyd. Rebel.pl

Foto: mat.pras.

Zresztą w tej planszówce nie chodzi tylko o blefowanie. Równie ważna jest umiejętność szacowania ryzyka i podejmowania go, a niekiedy też stawiania wszystkiego na jedną kartę. Młody człowiek zdoła opanować w ten sposób zasady prawdopodobieństwa, a także czytania z pokerowych twarzy rywali. Choć z drugiej strony zrozumie, że nikomu nie można ufać. Nawet rodzinie!

Gracze dostają po cztery żetony o identycznych rewersach i różnych awersach: trzy z nich mają kwiatki, czwarty zaś złowieszczą czaszkę. W swojej turze każdy uczestnik zabawy może położyć przed sobą dowolny żeton, oczywiście zakryty, lub ogłosić wejście do licytacji. Deklaruje w niej, ile zdoła odsłonić żetonów, zanim trafi na czaszkę. Pozostali gracze mogą podbić stawkę lub spasować. Zwycięzca licytacji musi oczywiście wywiązać się z zadania i odsłonić odpowiednią liczbę żetonów wyłożonych już na stół, zaczynając od swoich. Jeśli da radę, dostaje punkt. Jeśli nie, cóż…

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Czemu polscy trenerzy nie pracują na Zachodzie? "Marka w Europie nie istnieje"
Plus Minus
Wojna, która nie ma wybuchnąć
Plus Minus
Ludzie listy piszą (do władzy)
Plus Minus
"Last Call Mixtape": W pułapce algorytmu
Plus Minus
„Lękowi. Osobiste historie zaburzeń”: Mięśnie wiecznie napięte