„Wszystko wszędzie naraz”: 11 nominacji. Ale czy zasłużonych?

„Wszystko wszędzie naraz” serwuje nam popkulturowy egzystencjalizm na sterydach podany w barokowo przerysowanej i absurdalnej formie.

Publikacja: 03.03.2023 17:00

Michelle Yeoh (z lewej) za rolę w filmie Kwana i Scheinerta dostała nominację Oscara

Michelle Yeoh (z lewej) za rolę w filmie Kwana i Scheinerta dostała nominację Oscara

Foto: Best Film

W związku ze zdobyciem przez film "Wszystko wszędzie naraz" Oscara dla najlepszego filmu przypominamy co pisał o nim Piotr Kaszczyszyn.

Historia na pierwszy rzut oka wydaje się nieskomplikowana. Jest główna bohaterka Evelyn, która mniej lub bardziej udolnie stara się zarządzać chaosem zwanym życiem, łącząc w jednej roztargnionej osobie role żony, matki, opiekunki niedołężnego, ale wciąż złośliwego ojca oraz współprowadzącej rodzinną pralnię.

Pozostało 95% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Emilka pierwsza rzuciła granat
Plus Minus
„Banel i Adama”: Świat daleki czy bliski
Plus Minus
Piotr Zaremba: Kamienica w opałach
Plus Minus
Marcin Święcicki: Leszku, zgódź się
Plus Minus
Chwila przerwy od rozpadającego się świata