Przeklęte ćwiczenia wojskowe, czyli jak traktujemy państwo

W Polsce traktujemy państwo jako zewnętrznego zarządcę budynku, w którym mieszkamy, zrzucamy na niego wszelkie koszty i remonty, jednocześnie robiąc wszystko, żeby za dużo mu nie zapłacić. Co innego Ukraińcy – oni poczuli się gospodarzami w swoim domu.

Publikacja: 13.01.2023 17:00

Protest przeciwko obowiązkowym ćwiczeniom wojskowym; Kraków, 17 grudnia 2022 r.

Protest przeciwko obowiązkowym ćwiczeniom wojskowym; Kraków, 17 grudnia 2022 r.

Foto: Beata Zawrzel/REPORTER

Po 24 lutego 2022 wśród publicystów popularna stała się teza, że rosyjska inwazja na Ukrainę ostatecznie „wybudziła nas z drzemki końca historii”. Zakończył się czas naiwnej wiary w świetlaną przyszłość bez wojen i przemocy. Jednym z symboli tych przemian miała być zbiórka na zakup drona Bayraktar, zorganizowana przez Sławomira Sierakowskiego. Jeżeli nawet założyciel i redaktor naczelny „Krytyki Politycznej” zbiera pieniądze nie na jedzenie dla cywilów, nie na bandaże, nie na hełmy dla żołnierzy, lecz na bojowego drona, który ma zabijać Rosjan, to coś musi być na rzeczy.

Pozostało 97% artykułu

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Zanim nadeszło Zmartwychwstanie
Plus Minus
Bogaci Żydzi do wymiany
Plus Minus
Robert Kwiatkowski: Lewica zdradziła wyborców i członków partii
Plus Minus
Jan Maciejewski: Moje pierwsze ludobójstwo
Plus Minus
Ona i on. Inne geografie. Inne historie