Robert Mazurek: Cuda, cuda ogłaszają!

Kiedy, jak nie w Boże Narodzenie? Kiedy jest dzień godniejszy, by pić najlepsze wina? Zawsze wstrzymywaliśmy się, bo kosztowne, ale przecież święta, teraz można. Wróć, nie można, trzeba, bo na hasło „winamazurka" dają – uwaga – 30 proc. rabatu!

Publikacja: 11.12.2020 18:00

La Castellada Sauvignon 2013 159 zł Ampeleia Costa Toscana 2016 179 zł Moz Art Brunello di Montalcin

La Castellada Sauvignon 2013 159 zł Ampeleia Costa Toscana 2016 179 zł Moz Art Brunello di Montalcino 2015 219 zł Meroni Amarone Classico Il Velluto Riserva 2012 259 zł

Foto: Vinieaffini.pl

Najpierw żywy dowód na to, że Jezus narodził się dla wszystkich, także dla wariatów, pomyleńców i miłośników win pomarańczowych z granicy Słowenii z Włochami. To zjawisko, które nie pozostawia ludzi obojętnymi – pokochacie lub rzucicie. La Castellada Sauvignon 2013 jest przy tym najpełniejszym i najnormalniejszym z win tych ekstremistów. Nigdy nie próbowaliście win pomarańczowych? Już czas.

Trzy wina z Toskanii i zaczynamy od legendy. Brunello nawet nie jest szczepem, to odmiana sangiovese, a Montalcino to urocza dziura, jakich wiele nieopodal Sieny, jednak dopiero połączenie tego w jedną nazwę wywoła drżenie u miłośników wina. Moz Art 2015 to młodziak, jeszcze zmężnieje, ale już kusi pikantnymi przyprawami i nutą tytoniu. Il Paradise di Frassina naprawdę zainstalowali w winnicy głośniki i wino rośnie w takt Mozarta. I rzeczywiście, to bardziej Mozart niż Wagner, w dodatku w lokalnej cenie, hurra!

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów