Reklama

Nie tylko emerytalny sposób na aktywność

W Polsce działają tysiące domów i klubów seniora. Tylko w ramach rządowego programu Senior+ korzysta z nich ponad 25 tys. osób. – Większość z moich znajomych przyznaje, że uciekają w ten sposób od samotności, że bardzo im ona doskwiera – mówi Małgorzata, która po warsztatach filmowych znalazła swoje miejsce w Teatrze Warszawa +50.

Publikacja: 18.11.2022 17:00

– Młodzi dają nam siłę przebicia, a my możemy dać im swoją wiedzę i doświadczenie – mówi Anna (w śro

– Młodzi dają nam siłę przebicia, a my możemy dać im swoją wiedzę i doświadczenie – mówi Anna (w środku) o spotkaniach aktywizacyjnych dla seniorów. – To nie jest tak, że starzy występują ze starymi i dla starych, ludzie się miksują, dołączają do nas młodzi improwizatorzy – dodaje Izabela (z prawej). – Chciałam spróbować czegoś więcej, jeszcze bardziej się rozwijać, jeszcze więcej łapać kontaktu z ludźmi – podkreśla swoje motywacje Małgorzata (z lewej)

Foto: KARINA KRYSTOSIAK

Wtorek wieczór, zajęcia z improwizacji w Centrum Aktywności Międzypokoleniowej Nowolipie w Warszawie. Dominuje pokolenie seniorów. W wieku przedemerytalnym są tu dzisiaj tylko prowadzący, Karina Krystosiak i Ron Kaczmarek. Szeregi grupy przetrzebiła pandemia. – Z powodu koronawirusa i obostrzeń mogliśmy przez jakiś czas robić spotkania tylko przez internet. To nam wyeliminowało wiele osób, także młodych, bo przy pracy zdalnej dodatkowe zajęcia online to już było dla nich za dużo – mówi Izabela, jedna z improwizatorek, prywatnie mama Kariny.

Pozostało jeszcze 98% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama