Reklama

Mo Farah nie był tym, za kogo się podawał

Mo Farah po 30 latach ujawnił w filmie BBC, że był nielegalnym imigrantem, przemyconym z Dżibuti do Londynu w celu niewolniczej pracy domowej. I miał szczęście, że potrafił szybko biegać.

Publikacja: 22.07.2022 10:00

Getty Images

Getty Images

Foto: Jan Kruger

Jego życie przez lata wyglądało jak współczesna bajka. Ręki księżniczki i połowy królestwa wprawdzie nie dostał, ale gdy w listopadzie 2017 roku odbierał w Buckingham Palace z rąk królowej Elżbiety II odznakę Kawalera Orderu Imperium Brytyjskiego za zasługi dla sportu, był już niekwestionowanym władcą brytyjskich biegów długich. Sir Mo – jak pisano powszechnie – jak mało kto zasłużył na ten zaszczyt.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama