Czy to będzie polski Wimbledon?

Jeszcze nigdy przed Wimbledonem nasze nadzieje nie były tak wielkie i uzasadnione. Czekamy przede wszystkim na triumf Igi Świątek, a także na dobrą grę Huberta Hurkacza, ale warto przypomnieć, że bywały już na londyńskiej trawie takie turnieje, które nazywano polskimi, i że był w tym turnieju jeden Polak, o którym mało kto wie.

Publikacja: 24.06.2022 07:46

Agnieszka Radwańska w roku 2012 przegrała w finale z Sereną Williams i z chorobą

Agnieszka Radwańska w roku 2012 przegrała w finale z Sereną Williams i z chorobą

Foto: Julian Finney/Getty Images

Na ścianie kortu numer 1 wisi od ćwierćwiecza nieduży owal w bliżej nieokreślonym kolorze zbliżonym do szarości. Napis wewnątrz głosi: „Nowy kort nr 1 został otwarty przez Jego Królewską Wysokość księcia Kentu (tu skróty dalszych tytułów honorowych) prezydenta All England Lawn Tennis and Croquet Club w poniedziałek 23 czerwca 1997 roku”.

Książę Kentu kort otworzył, nikt w tamten poniedziałek nie zagrał, we wtorek zresztą też nie, tak samo jak w środę. Dopiero w czwartek, gdy niebo w końcu ulitowało się nad turniejem, szóstą parą, która weszła na świeżą trawę nowego kortu, były Venus Williams i Magda Grzybowska.

Pozostało 96% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki
Plus Minus
Upadek kraju cedrów