Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 01.05.2025 00:13 Publikacja: 10.06.2022 10:00
Foto: TOMASZ P. TERLIKOWSKI
Jakiś czas przed pandemią pewna dziennikarka zapytała mnie: „Ile czasu dzieci powinny spędzać na zajęciach pozalekcyjnych?”. Choć wiem, że odpowiadanie pytaniem na pytanie jest niegrzeczne, to jednak, usiłując odkryć zawarte w tym zdaniu pokłady ukrytych znaczeń, zrobiłem wyjątek od zasady. „A ile godzin na dobę, pani zdaniem, powinni pracować niewolnicy?” – zripostowałem.
W bezrefleksyjnej prośbie o radę dotyczącą wymiaru czasu spędzanego przez dzieci na zajęciach pozalekcyjnych kryje się założenie, że one w ogóle są potrzebne. Mało tego, że służą dzieciom i przyczyniają się do ich dobrostanu, że są lepsze od towarzystwa rodziców, dziadków i podwórka, że pomogą im zdobyć lepszą pozycję w przyszłości i tak dalej. Jednak zarówno ten dobrostan, jak i pozycję w przyszłości, mierzymy miarą akceptowanego przez nas zestawu wartości i nie da się przyłożyć do nich żadnej miary obiektywnej. Być może za kilkadziesiąt lat ktoś uzna to pytanie za podobnie absurdalne, jak absurdalna jest dyskusja o liczbie godzin pracy niewolnika w obliczu faktu niewolenia jednego człowieka przez drugiego. Ale przecież jeszcze kilkaset lat temu nikt nie dostrzegał tej niedorzeczności. Być może szukano racjonalnej odpowiedzi na tak postawione pytanie, opartej na nauce i doświadczeniu, uzasadnionej ekonomicznie, podobnie jak dzisiaj szukamy odpowiedzi na pytanie o dopuszczalne obciążenie naszych dzieci.
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas