Plus Minus: Domaga się pan międzynarodowego uznania Białorusi za terytorium okupowane. Skąd ten pomysł?
Musimy sięgnąć do 2020 roku. Wówczas Aleksander Łukaszenko sfałszował wybory prezydenckie i utrzymał władzę wyłącznie dzięki wsparciu Kremla. Całkowicie uzależnił się od Rosji. Gdy udostępnił Rosji terytorium Białorusi i jej całą infrastrukturę wojskową, doszło do niemilitarnej okupacji. Bo wojenna okupacja następuje wtedy, gdy toczy się bitwa, a kraj mimo walki przegrywa. Rosyjskie siły weszły za zgodą Łukaszenki, nielegalnego przywódcy Białorusi. Umożliwiając atak na Ukrainę z naszego terytorium, naruszył konstytucję i doktrynę wojskową, porozumienie o przyjaźni i współpracy z Ukrainą, umowę dotyczącą granicy państwowej. Nie mówię już o prawie międzynarodowym. Łukaszenko nie ma wpływu na działania rosyjskich sił na Białorusi, wydaje tylko milczącą zgodę. Został marionetką Kremla.