Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 07.01.2021 20:04 Publikacja: 08.01.2021 18:00
Foto: materiały prasowe
Na nowy rok darowałem sobie postanowienia, dzięki temu jestem człowiekiem szczęśliwym, bo nie trapią mnie żadne rozczarowania z nimi związane. Zresztą kilka moich rysunków dotyczy właśnie postanowień noworocznych.
Swoją karierę związaną z malarstwem rozpocząłem od podglądania rysowników w „Gazecie Wyborczej". Byli tam prawdziwi mistrzowie, m.in. Zygmunt Januszewski czy Jacek Gawłowski. Oglądając ich prace, pomyślałem nieskromnie, że ja też tak potrafię. Mam również wielki album Henryka Tomaszewskiego, którego niestety nigdy do końca nie przejrzałem, gdyż po rozpoczęciu pracy przestałem oglądać prace innych. Wynika to ze strachu, że wykorzystam czyjś pomysł. Januszewski i Gawłowski są mistrzami rysunku. Jednak prace pierwszego charakteryzowała większa powaga. Dzięki nim zrozumiałem, że rysunki prasowe wcale nie muszą być oczywiste. Mogą w pewien sposób opowiadać o tekście, nie mówiąc niczego wprost.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas