Reklama

Trzecia śmierć Fidela Castro

Dyktatorowi udało się doprowadzić Kubę do materialnej i moralnej zapaści, po czym i tak wrócili na nią Jankesi.

Aktualizacja: 04.12.2016 07:27 Publikacja: 01.12.2016 10:51

Gdy w 1953 roku zmarł Józef Stalin, na jego pogrzeb przyszedł milion ludzi i był taki tłok, że podobno kilkaset osób zadeptano na śmierć. Niektórzy uważali, że był to znak głębokiej żałoby, wyraz tragicznej solidarności w obliczu nieszczęścia. Korespondenci zachodni wskazywali na wielką miłość narodu sowieckiego do Stalina i zastanawiali się, co też teraz będzie z tym biednym, osieroconym ludem, który stracił ojca. Niektórzy jednak mówili, że tłumy były na tym pogrzebie głównie po to, by się przekonać, że Stalin naprawdę nie żyje, że tyran odszedł.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama