Reklama

Recenzja książki Piotra C. "Brud"

Piotr C. przedstawia siebie jako blogera i pisarza.

Publikacja: 08.12.2016 13:21

Piotr C., „Brud”, Novae Res, 2016. Do dostania na Nexto.pl

Piotr C., „Brud”, Novae Res, 2016. Do dostania na Nexto.pl

Foto: Rzeczpospolita

Jego strona facebookowa liczy niemal 300 tysięcy fanów, strona internetowa ma około miliona odsłon miesięcznie, a dwie pierwsze książki sprzedały się w 120 tysiącach egzemplarzy. Wynik imponujący, z którym rywalizować może ledwie garstka polskich pisarzy.

Najnowszy „Brud" Piotra C. nie przynosi zaskoczenia tym, którzy znają jego blog lub sięgnęli po książki. Relu, główny bohater powieści, to adwokat, który dobrze sobie ze wszystkim radzi. Zna życie i z niejednego pieca chleb jadł. Poznajemy go, przynajmniej początkowo, z ciemnej strony. Od pierwszej chwili budzi niechęć: ocenia ludzi szybko i bez pardonu. Wie, jak w każdej sytuacji się zachować i jak osiągnąć swój cel. Nie stroni od stereotypów, banałów i bon motów z warszawsko-korporacyjnej perspektywy (nie dajmy się zwieść pozorom, choć pamiętajmy, że dobrze zna życie).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Ścigany milczeniem
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Reklama
Reklama