Reklama

Symfonia wielkiego miasta

Kiedyś łatwo wpadałam w irytację, teraz ciągle chodzę wściekła". To jedno zdanie wystarczy, by zdefiniować osobowość Fran Lebowitz, amerykańskiej pisarski słynącej z sarkazmu i skrzących się dowcipem ripost, kobiety w męskim garniturze i kowbojskich butach, chodzącej instytucji, uosobienia Nowego Jorku.

Publikacja: 05.02.2021 18:00

Symfonia wielkiego miasta

Foto: materiały prasowe

Martin Scorsese już po raz drugi, dekadę po filmie dokumentalnym „Public Speaking" (2010), rozmawia z Lebowitz przed kamerami o życiu i całej reszcie, a w zasadzie pozwala jej mówić, ograniczając swą obecność do ekspresywnego śmiania się z kolejnych rzucanych przez nią kwestii. Filmowiec w pełni oddaje scenę bohaterce, czyniąc ze znakomitego miniserialu „Udawaj, że to miasto" program o na poły stand-upowej formule. Montuje komentarze publicystki z jej wywiadami z przeszłości, a także ze zdjęciami archiwalnymi oraz ujęciami, w których kobieta przechadza się po tej jedynej w swoim rodzaju metropolii.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Poranek dnia zagłady”: Komus unicestwiony
Plus Minus
„Tony Hawk’s Pro Skater 3+4”: Dla tych, co tęsknią za deskorolką
Plus Minus
„Gry rodzinne. Jak myślenie systemowe może uratować ciebie, twoją rodzinę i świat”: Rodzina jak wielki zderzacz relacji
Plus Minus
„Ze mną przez świat”: Mogło zostać w szufladzie
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Marcin Mortka: Całkowicie oddany metalowi
Reklama
Reklama